Page: 1
Author | Post |
---|---|
#1 Mon Oct 24, 2016 4:16 am
|
|
Member
![]() Registered: Nov 2013
Posts: 67
Location: Choszczno
|
Dzień dobry, szukam porady dotyczącej rezygnacji z ubezpieczenia. Dla zachowania uniwersalności pytania, pominę może nazwę towarzystwa ubezpieczeniowego, ale pokrótce powiem tak, że mam w tej chwili polisę na życie z funduszem kapitałowym. Oczywiście kiedy zawierałem umowę sytuacja wyglądała bardziej różowo i obiecywali mi duże zyski, a jak do tej pory są same straty, także żeby jeszcze więcej nie stracić, mam zamiar zrezygnować z niego. Zadzwoniłem do towarzystwa ubezpieczeniowego, a oni mi oznajmili, że opłata likwidacyjna będzie u mnie wynosiła fortunę, dosłownie ponad połowę tego co do tej pory wpłaciłem na fundusz. Jak to odzyskać? Takie wysokie opłaty są w ogóle legalne?
|
#2 Mon Oct 24, 2016 6:23 am
|
|
Member
Registered: Mar 2016
Posts: 42
|
Oczywiście, że nie jest legalne! Problem raczej w tym, że takie bezprawie jest stosunkowo powszechne w naszym kraju. Cały czas się słyszy o takich procesach. Pan nie wymienił nazwy towarzystwa, ale tak na prawdę w mediach przewijają się niejednokrotnie opisy sytuacji, w których jawnie się podaje, kto żądał takich wysokich opłat na zrzeczenie się polisy. Skandale w rodzaju 99procent wartości zgromadzonych środków pobieranych po zerwaniu umowy na prawdę miały miejsce.
|
#3 Mon Oct 24, 2016 7:56 am
|
|
Member
![]() Registered: Nov 2013
Posts: 44
Location: Hel
|
Opłaty likwidacyjne zawarte w „kruczkach” umów ubezpieczeniowych to jest godzenie w słuszne interesy konsumentów, także Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji powinien interweniować moim zdaniem. Jeszcze się nie spotkałem z tego typu sytuacją osobiście, ale wierzę, że da się to w jakiś sposób załatwić na drodze sądowej. Przecież inaczej to byłby dramat.
|
#4 Mon Oct 24, 2016 8:10 am
|
|
Member
![]() Registered: Jun 2015
Posts: 14
Location: Wolin
|
Żeby wprowadzić w temat osoby, które może myślą o funduszu kapitałowym i ich przestraszyła ta wypowiedź, to ja może z prawnego punktu widzenia sytuację. Polisa na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym to jest tak na prawdę po prostu długoterminowa inwestycja finansowa. Polega ona na opłacaniu miesięcznej składki o wysokości ustalonej na wstępie. Wpłacany fundusz jest inwestowany przez założyciela w osobne, giełdowe fundusze inwestycyjne. Teoretycznie w ten sposób stopniowo tworzy się kapitał ubezpieczeniowy, który po latach można wypłacić, łącznie z wypracowanym przez ubezpieczyciela zyskiem. Niestety, nie ma gwarancji, że saldo na rachunku będzie w każdym momencie wyższe, niż wynosi suma dotychczasowych wpłat. Ustanawiając opłaty za rezygnacje z polisy towarzystwo ubezpieczeniowe zabezpiecza się przed tym, że gdy tylko klienci zorientują się, że ich pieniądze przepadają (choć zwykle jest to tylko czasowe). Sama opłata jest legalna, ale w żadnym wypadku nie powinna być tak astronomicznie wysoka. Jestem przekonany, że niejeden adwokat chętnie przeanalizuje Twoją polisę i złoży w twoim imieniu stosowny pozew, a pieniądze prawdopodobnie wrócą na pana konto. Wprowadzanie klienta w tak rażący błąd jest karalne. Poza tym potwierdzam słowa pani, która wypowiadała się wcześniej. Niestety, ale polisy na życie przysparzają często wielu problemów, jeżeli nie przeanalizuje się dogłębnie ich treści pod względem prawnym. Założenie tego typu funduszu może okazać się dobrym pomysłem na zabezpieczenie przyszłości, ale tylko wtedy, jeżeli powierzy się swoje interesy sprawdzonym towarzystwom ubezpieczeniowym, najlepiej po konsultacji z zajmującym się tym tematem prawnikiem.
|
#5 Mon Oct 24, 2016 9:15 am
|
|
Member
![]() Registered: Nov 2013
Posts: 67
Location: Choszczno
|
Dobrze jest słyszeć, że nie jestem odosobniony w swoim problemie. Skoro potwierdza Pan, że to nie jest w pełni legalnie nałożona opłata, to rzeczywiście sądzę, że wybiorę się do jakiegoś dobrego prawnika. Bez względu na to, czy odzyskam, na pewno będę przestrzegać po tym doświadczeniu znajomych.
|
Page: 1